Podróże po Budapeszcie i „mikrokosmos” Vargi
Krzysztof Varga, pisarz, dziennikarz, nade wszystko rewelacyjny felietonista. Jego twórczość cechuje melancholia, poczucie humoru, ironia, sarkazm, złośliwość oraz celne obserwacje.
Tym razem Dyskusyjny Klub Książki dyskutował o powieści „Sonnenberg” . Główny bohater András, budapeszteński inteligent zajmuje się pracą naukową i studiowaniem literatury austriackiej. Od lat tkwi w związku z mężatką Ágnes. „Jest jednocześnie szczęśliwy i niespełniony, chwile bez kochanki spędza z najbliższymi przyjaciółmi na rozmowach o sporcie, polityce, literaturze i… aktorkach porno – przy kolejnych kieliszkach szprycera.”
„Sonnenberg” to wspaniała podróż po Budapeszcie. Mnóstwo dygresji, które pojawiają się w powieści to kolejna wartość. Autor przekazuje wiele błyskotliwych spostrzeżeń.
„Zawsze będziemy tacy sami, jest w życiu moment, po którym już nijak nie można się zmienić, nie wiem, kiedy on następuje, czy przychodzi z wiekiem, czy też na skutek jakiegoś wydarzenia – pewne jest tylko to, że gdy człowiek przekroczy niewidoczny Rubikon, już do końca życia pozostanie taki sam.”